Ads_700x200

sobota, 17 listopada 2012

Lutowanie SMD - mini PORADNIK

Witam,

Z uwagi na to, że sporo ludzi pyta mnie o sposoby ręcznego lutowania elementów SMD, postanowiłem przygotować wraz z synem taki mini poradnik. Celem będzie polutowanie elementów SMD na płytce programatora sprzętowego ATB-USBASP, który służy do programowania mikrokontrolerów AVR. Tak się składa, że elementy SMD obsadzone mają być na obydwu stronach płytki PCB, i postaramy się to przedstawić. Do samego procesu lutowania użyjemy topnika żelowego, grotu minifala, grotu SMD ze stożkiem 2 mm a także chusteczek teflonowych, które przy użyciu preparatu czyszczącego PowerClean w sprayu, pozwolą na usunięcie nadmiaru topnika z płytki PCB. Sam proces lutowania w pierwszej połowie filmu przedstawia w dużym zbliżeniu korzystanie m.in ze specjalnego grotu MINIFALA, który umożliwia niesamowicie łatwe lutowanie scalaków.



Ukażą się także porady tekstowe na co należy zwracać uwagę podczas lutowania. A wszystko będzie oparte o elementy SMD w rozmiarze 0603 (dosyć małe), więc proszę zobaczyć - można to także z powodzeniem ręcznie lutować. Wymagane jest jedynie nabranie wprawy, ale do tego wystarczy po prostu dużo ćwiczyć. Każdy może się tego nauczyć, pod warunkiem że nie mamy wady wzroku. W tym przypadku montażysta (młody człowiek) nie używa nawet lupy do tego celu ;)

film można obejrzeć w jakości HD na youtube:


49 komentarzy:

  1. Mala uwaga.
    Rozumie, ze poradnik jest skierowany do osob uczacych sie, jednak powinno byc powiedziane (jak ktos chcialby sie ksztalcic w tym kierunku i zarabiac lutowaniem na zycie :P ), ze w procedurze lutowania na filmiku jest blad. Mianowicie w trakcie "przylapania" elementu nie znajduje sie on plasko na plytce tylko w pewnej odleglosci (wynika to z tego ,ze chwytajac element peceta wystaje poza jego obrys) i element "opiera" sie na cynie. Myslalem ,ze po przylapaniu elementu lutujacy docisnie go od gory i przelutuje miejsce przylapania. Widac to szczegonie na elementach 0603. Wiem, moze drobiazg ale od "ktoregos" standardu jest nie do zaakceptowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie nie ;) ... to byłby niedopuszczalne aby element opierał się na cynie, czyli był niejako uniesiony nad padem. Zdecydowanie tego zjawiska tutaj nie ma. Osoba, która lutuje jest tego świadoma i układając element do "przyłapania" (proszę to dokładnie zaobserwować) ....

      .... nie nakłada go od góry na polutowany pad a wsuwa go na płasko. Za KAŻDYM razem element jest pęsetą kładziony zupełnie na płasko tuż przed tym polutowanym padem a następnie - proszę zobaczyć - przesuwany po płytce PCB na pad, na którym była wcześniej naniesiona cyna a która teraz została rozgrzana przed tym przesunięciem, zatem końcówka elementu idealnie układa się na padzie.

      Owszem czasem w trakcie pracy zdarzy się, że pomimo próby element "zadrze" się do góry, ale wtedy ZAWSZE zostaje albo dociśnięty na gorąco albo ponownie odlutowany i wsunięty.

      Zresztą proszę zobaczyć na filmie - czas: 5:58, tutaj okazało się, że ta druga (nie lutowana końcówka) zadarła się nieco do góry - i właśnie po chwili został cały element równo dociśnięty.

      Reasumując nie ma tutaj mowy o takim efekcie i zgadzam się, że wszystkie elementy muszą być równo dociśnięte z obu stron i przylutowane.

      Usuń
    2. Poza tym dodam, że pęseta została specjalnie tak przygotowana - obrobiona własnoręcznie mikro iglakami, aby umożliwiała idealny uchwyt tak małych elementów oraz ich dociskanie od góry. To bardzo precyzyjnie wykonane narzędzie ;)

      Usuń
    3. hmmm zgodze sie ,ze elementy sa wsuwane ale przynajmniej ja tak widze na filmiku, ze np rezystor , ktory jest lutowany w 5:28 - jego prawa strona jest podniesiona (w dalszej czesci w rzucie na ta strone widac nawet przestrzen po prawej stronie [prawej strony] ;P ), z kolei w 5:40 podniesiona jest lewa strona - moze to zludzenie optyczne ale widac to w 9:15 (oba rezystory).

      Jak juz sie czepiam :D , to jeszcze pytanie dlaczego do ic uzyty grot typu fala (?), przeciez szpilka (ta akutat uzyta w filmie - nie mowie tu o dlugiej szpilce )rownie dobrze mozna uklad przylutowac, a i oszczedzimy zalutowania przelotek co rowniez nie jest porzadane. No i jeszcze przylapanie ic - tylko na jeden pin (?), przy fine pitch moga byc problemy :)

      Usuń
    4. Hmmm zrobię chyba specjalnie dla kolegi normalne i bardzo wyraźne zdjęcie MAKRO tych dwóch rezystorów ;) ... proszę sobie spojrzeć na 9:20 ;) .... żaden nie jest uniesiony.

      Dlaczego grot minifala ? Pewnie że można zwykłym, ale dzięki minifala jest zdecydowanie szybciej, luty na pinach są powtarzalne i wyglądają jak byłyby robione maszynowo. Zalutowanie przelotek ? a w czym problem ? Jak zamawiam w zewnętrznej firmie lutowanie maszynowe to wszystkie przelotki są domyślnie zalutowane, muszę specjalnie życzenie napisać aby nie były - albo podać konkretnie, które pady mają nie być zalutowane. Nie ma to za wiele wspólnego z nieporządkiem, dlatego też że:

      1. jeśli przelotki są zasłonięte w całości soldermaską to wcale się nie zalutują.
      2. elektrycznie to wcale nie przeszkadza w tego typu układach
      3. na filmiku chyba tylko jedna przelotka - z odsłoniętym przed soldermaską padem zostaje zalutowana

      Na koniec .... nie nie - scalak jest PRZYŁAPYWANY na dwa piny, ale montując film niechcący wyciąłem łapanie tego drugiego, tym bardziej, że montażysta lutując go nie odwrócił scalaka do kamery i nie było tego dobrze widać.

      Przy załapywaniu scalaka tylko na 1 pin zbyt często powstawałyby przekoszenia układu. Więc tego się unika łapiąc dwa piny.

      Czasem do lutowania takich scalaków używamy też prościutkiego HotAir'a oraz pasty lutowniczej z równie dobrym skutkiem. Ale generalnie przy wprawie jaką widać na tym filmie z grotem MINIFALA osiąga się najlepsze rezultaty jeśli chodzi o:

      1. czas montażu (zdecydowanie najkrótszy)
      2. pełną powtarzalność
      3. idealnie równe luty na wszystkich pinach
      4. wygodę i komfort pracy.

      Przed zakupem grotu minifala, takie scalaki były właśnie także z powodzeniem lutowane tym grotem stożkowym 2 mm.

      Usuń
    5. Nawiasem mówiąc - odnośnie ew drobnych uchybień bo widać, że np diody czy tam jeden kondensator tantalowy są lekko nierówno wzdłuż padów załapane i zalutowane - jak jeszcze do tego chciałby się kolega przyczepić, to od razu wyjaśniam ;)

      przede wszystkim sporym utrudnieniem był fakt nagrywania poradnika i lutowanie jak widać na pojedynczej płytce zamiast na całym waflu, przez co płytka czasem "ucieka"

      Druga sprawa to fakt, że montażysta wciąż starał się aby operacje wykonywane były widoczne w obiektywie kamery

      trzecie - w związku z koniecznością dodatkowego doświetlenia oraz filmowaniem w trybie makro, kamera i dodatkowe źródło światła były tak blisko ustawione, że utrudnione było wręcz manipulowanie lutownicą ;) .... za to później pod koniec filmu (wprawdzie w przyśpieszonym tempie) ale już lutowanie odbywało się normalnie i przy okazji znacznie szybciej ;)

      Usuń
    6. Kolego, ja nie chce w zadnym wypadku krytykowac. Tylko , ze Twoje komentarze wyjasniajace proces lutowania powinny znalezc sie w artykule :). Co do mini fali ,to dalej nie przekonales mnie do tak "ogromnego" grotu. Ja uzywam m.in. weller ptaa7 - jest uniwersalny ,mozna doskonale lutowac uklady z rozstawem fine pitch jak i elementy przewlekane. Druga uniweraslna koncowka to metcal (niestety nie paimietam oznaczenia, moge jutro sprawdzic),nie ma ona scietej koncowki jak weller ale jesr krotka i mnieniejszej srednicy. No a dla elementow 0402 i mniejszych mam dluga szpilke wellera.Co do zalutowania przelotek, to moze nie ma to znaczenia elektrycznego ale klienci koncowi nie zawsze sa zadowoleni jezeli przelotki sa zalutowane. Co do Twoich zamowien w firmie (zalutowane przelotki), to poprostu na projekcie plytki masz przelotki bez solder maski , i pewnie stencil wykonywany jest tak samo (szczerze mowiac to chyba nie widzialem takiej plytki gdzie przelotki byly bez soldermaski, a juz napewno jezeli taka byla, to stencil pokrywal przelotki). Co do ulozenia elementow na padach, to jest mniejszy problem jezeli element nie lezy rowno (czesto tak sie zdarza kiedy plytka jest robiona maszynowo i przechodzi przez flow oven) jednak nie moze "wychodzic" poza obrys pada, niz jest uniesiony. Dla standardow militarynych klient potrafi przeswietlic plytke x-ray i sprawdzic czy cyna jest rozlana na calym padzie i czy element dolega do plytki - nie wiem jakby zareagowal na zalutowane przelotki (nie wspomne ze kolo ic moga znajdowac sie TP, a te juz nie moga byc zacynowane).

      I podkreslam - nie chce sie czepiac jak mi tu kolega inputuje :P, lecz chcialbym zwrocic uwage tym , ktorzy beda wiazac swoja przyszlosc z lutowaniem (wiadomo dla podstwaowych standerdow ten poradnik jest doskonaly).

      Usuń
    7. Ależ ja nic nie inputuję, odniosłem się do tego co kolega wyżej sam przecież napisał "Jeśli już się czepiam :P" ... itd

      ale wcale nie traktuję tego jako czepianie, też napisałem to z przymrużeniem oka i oczywiście dziękuję za cenne uwagi.

      Odnośnie grotów w tym tych szpilkowych również je posiadam ale używam do elementów z mniejszym rastrem np złącza mini ziff 32 (raster bodajże 0,5 mm), albo właśnie elementy 0402 ...

      o klientach z dziedziny wojskowej nawet nie będę dyskutował i się wymądrzał bo w ogóle nie miałem z nimi do czynienia jak kolega. Tak samo jak nie miałem osobiście do czynienia z lutowaniem maszynowym, jak trzeba to po prostu to zlecam i już.

      Odnośnie tych przelotek bez soldermaski - to zdecydowanie nie, one nie zostały zalutowane ;) ... zalutowane zostały wszystkie pady, np te w których nie były obsadzone elementy przewlekane, i odpowiedzieli mi, że domyślnie tak robią. Ale jeśli przy kolejnym zamówieniu napiszę żeby nie lutowali wolnych padów albo podam plan, które mają być zalutowane a które nie to tak zrobią.

      Reasumując - mówimy tutaj to ręcznym lutowaniu. To pierwsze. A drugie to tak jak mówię to nie jest dla wojska ;)

      Usuń
  2. Cytat:
    Jak zamawiam w zewnętrznej firmie lutowanie maszynowe to wszystkie przelotki są domyślnie zalutowane, muszę specjalnie życzenie napisać aby nie były ...

    Cytat:
    Odnośnie tych przelotek bez soldermaski - to zdecydowanie nie, one nie zostały zalutowane ;) ...

    ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się nieprecyzyjnie wyraziłem, już tłumaczę.

      Na PCB używam zarówno przelotek z odkrytym padem (bez soldermaski) ale zwykle też mam jakąś ilość padów od elementów przewlekanych, które nie zostały obsadzone (np alternatywne obudowy) ....

      tak więc domyślnie ta firma zalutowała mi wszystkie te pady nieobsadzonych elementów i odkryte pady przelotek.

      (te przelotki, zakryte po brzegi soldermaską - pozostały nie zalutowane w środku)

      Usuń
    2. Wystarczy dodać "nowej" cyny i przyłożyć grot lutownicy i użyć odsysacza, albo AirHot i odsysacz :)

      Usuń
  3. Tak pół żartem pół serio :) co zrobić jeśli się ręce trzęsą przy takich pchełkach ?

    A tak w ogóle to brakowało takiej instrukcji lutowania u Ciebie po kursie Eagla... Dzięki, na pewno skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha dobre pytanie, akurat tego dnia gdy kręciliśmy ten mini poradnik, synowi zaczęły się trząść ręce jak nigdy przedtem ;) ... zresztą chyba widać to trochę na filmie. Ale jakoś się udało.

      Ja przyznam, że jak mi się jakiegoś dnia ręce trzęsą to po prostu nie podchodzę do lutowania. Nie da rady. Trzeba się uspokoić ;) i dopiero wtedy zacząć ;)

      Usuń
    2. Nie pić kawy się totalnie wyluzować :]

      Usuń
  4. Jaka jest optymalna temperatura grota?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobre pytanie, ale powiem tak - to chyba zależy od lutownicy, a NA PEWNO zależy od grota. W tym przypadku co na filmie obydwa groty używane są z temperaturą 380 st C. Ale jeśli np lutowane są elementy (scalaki) o mniejszym rastrze i korzystamy z jeszcze cieńszego (szpilkowego) grota, to czasem jeszcze zwiększamy temperaturę o kilka do kilkunastu stopni. Inaczej też dobiera się temperaturę do grubych grotów, którymi lutuje się większe pady czy nogi elementów przewlekanych, gdzie jest dużo cyny. Po prostu w trakcie lutowania większej płyty PCB z różnymi rodzajami elementów, dosyć często wymieniane są groty i dosyć często zmieniana jest temperatura.

      Poza tym to zależy od lutownicy, kiedyś przed wellerem miałem jakąś inną, zwykłą, na niej wystarczyło ustawić ze 320st C, ale niestety coś było nie tak z jej pojemnością cieplną i utrzymywaniem stałej temperatury więc kiepsko się lutowało. Od czasu wellerów (gdy je mamy) kłopoty takie się skończyły na amen.

      Usuń
    2. Wystarczy temperatura pomiędzy 380 st.C a 450 st.C max. w zależności od jakości cyny. Cyną bezołowiową lutuje się znacznie lepiej niż z ołowiem.

      Usuń
    3. A nie na odwrót, że ołowiową lutuje się lepiej niż bezołowiową

      Usuń
    4. No mnie się zdecydowanie lepiej lutuje np ołowiową ;)

      Usuń
  5. Witam!

    Oglądam film od początku i komentuję. Lutowaniem SMD, THT, AirHot zajmuję się zawodowo. Flux dobrej jakości można kupić juża za 30zł. Dobra metoda przeciąganie kulki cyny wzdłuż pinów. Do usuwania nadmiaru cyny lepiej użyć "nowego" fluxu. A jeżeli nie da się usunąć zwarcia to można użyć odsysacza, ale nie polecam tej metody. Tutaj akurat raster pomiędzy padami jest duży, ale lepiej jest po przekątnej dodać trochę cyny i później wycentrować układ i jak już się trzyma dość mocno to można lutować. Polecam tą stację lutowniczą http://sklep.pccenter.pl/product_info.php?info=p466_stacja-lutownicza-goot-rx-802as.html i groty "ostrzowe". Zamiast teflonowej chusteczki można użyć płyny czyszczącego "Kontakt". Lutując rezystor czy kondensator można dodać cyny na oba pady i przyłożyć grot lutownicy do obu padów i nie dotykając elementu "położyć" do pensetą. Można również dodatkowo po położeniu elementu podgrzać pady i dociśnąć go pensetą, tak aby dobrze się trzymał. Ten pierwszy kondensator powinien być przylutowany tak, aby lut był o zboczu opadającym. Fluxu radziłbym używać nawet do lutowania najmniejszych elementów, ale nie zawsze jest taka potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem absolwentem tej samej szkoły, co autor filmu:) Tylko ja w II klasie to nie miałem najmniejszego pojęcia o lutowaniu elementów SMD:)

    Pewnie jak junior Kardaś, skończy szkołę to będzie lutował płytki 5 warstwowe ;)

    Dla mnie super poradnik pod względem jakościowym i merytorycznym - Dzięki !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i junior także ;), że poradnik może się okazać pomocny.

      Usuń
  7. Jaki topnik polecacie w nie wygórowanej cenie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Filmiku jeszcze nie oglądałem więc na wyrost piszę, ale... nie rozumiem dlaczego tak się przejmujecie tym lutowaniem :) czytając od góry to myślałem, że jakaś "walka" się rozpocznie, no ale obyło się bez krwi :P
    Pamiętam jak jakieś 10 lat temu tworzyłem ręcznie płytki SMS i lutowałem je zwykłą lutownicą transformatorową (pistolet), a nadmiar cyny zbierałem oplotką do odlutowania. Efekt może nie był jak po Minifali ale jak na tamte czasy zadowalający - no i układ do dziś działa :)
    Wiadomo, że dzisiaj wszyscy chcą mieć jak najlepiej, najładniej i najbardziej PRO no ale nie ma co się rozczulać aż tak nad tym, bo to.. tylko lutowanie i jest przecież intuicyjne.
    Nie wiem... może się wymądrzam ale po prostu jak widzę w necie filmiki (bardzo dobrze, że są wszak trzeba sią skądś uczyć), a pod nimi "kłótnie", co jest lepsze i dlaczego tak, a nie inaczej to się uśmiecham i cieszę się, że ludzie nie mają większych problemów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuje sie wywolany do tablicy...

      Tu nie chodzi o klotnie tylko o "konstruktywna krytyke". Napisalem przeciez wyzej ,ze slowa swoje kiruje do osob, ktore maja zamiar zwiazac sie z tym zawodem (nie wiem czy w polsce jako taki istnieje). Ja z takiej pracy utrzymuje rodzine, a jak widzialem co "potrafia" kandydaci, ktorzy chcieli pracowac w "mojej" firmie, to szczerze wspolczulem menadzerowi,ze musi marnowac swoj czas...Jezeli jakas uwaga ,nie kosztuje dodatkowego nakladu pracy czy osprzetu a poprawi chociaz estewtyke,to uwazam ,ze nie sa to klotnie. np co do poprawnosci polozenia elementow ja i autor tutka sie ze soba zgadzamy i tylko prawdopodobnie przez zludzenie optyczne zwrocilem na to uwage.

      Ja jako dziecko (dawno temu) nie moglem uzywac lutownic wlasnie ze wzgledu na wiek ( ojciec takowa posiadal , jak i "serwisowal" wszelaki sprzet, wiec mial sporo elementow elektronicznych), poprostu skrecalem nozki elementow (nie przypominam sobie,zeby w tamtym czasie byly elementy smd) czasami losowo, czasami niby mialy one cos robic (migajaca dioda led, czy zapalanie odpowiednich segmentow wyswietlacza kalkulatora)i tez efekt byl zadowalajacy ale tu chyba nie chodzi o taki efekt...

      Co do standardow lutowania to dzisiaj znalazlem w pracy ksiazke z 2000r ipc-a-610. Po przejrzeniu jej pobieznie stwierdzilem,ze wiekszosc lutowania domowego (np takie jak przedstawil autor tematu) spokojnie przechodzi 2 z 3 klas a prawdopodobnie 3 klase tez by przeszlo. Nie wiem jak bardzo te standardy sie zmienily przez 12 lat ale jak robimy jedna serie plytek w standardzie militarnym, to wszystko musi byc perfekcyjne i tak jak pisalem wyzej plytki sa przeswietlane nawet pod wzgledem rozlanej cyny na padzie, gdzie "golym okiem" widac, ze element jest przylutowany i spelnia swoja funkcje (chodzi o polaczenie elektryczne)

      Usuń
  9. Do linka, który podałem z tymi flux-ami trzeba jeszcze kupić jakaś strzykawkę (chodzi o to, żeby mieć tłok) no i jakąś cienką igłę. "Jedynka" - tzn. 1mm powinna wystarczyć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Paweł Kardaś? ,czyli brat też w branży? :)
    Super tutorial ,przydałaby się jeszcze druga część i technika lutowania gorącym powietrzem.

    Co do samego lutowania ,to rewelacja ,wiem z doświadczenia ,że najgorsze są pady masowe i słaba lutownica.

    Oby tak dalej ,dziękuję za cenny tutorial i życzę jeszcze wielu udanych filmików.

    OdpowiedzUsuń
  11. Proponowałbym zrobić poradnik od A do Z. Mam na myśli: od narysowania na kartce jakiegoś schematu, poprzez narysowanie go w jakimś programie, utworzeniu schematu, wytrawieniu płytki i na końcu polutowaniu wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A chciałbym zapytać co polecacie do usuwania topnika z płytki po lutowaniu ? oprócz tego prezentowanego w filmiku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn ja mogę napisać czego ja używam, a kolega sam sobie to przemyśli i wybierze swój sposób. Bo ja mam i stosuję w zależności od sytuacji 3 różne metody.

      Pierwsza najprostsza to po prostu patyczki higieniczne do uszu i jakiś rozpuszczalnik aceton lub nitro.

      Druga metoda to taka jaka jest widoczna przecież na filmiku - no nie widział kolega ??? te chusteczki teflonowe i cleaner w sprayu - przecież specjalnie to pokazywane jest na filmie.

      Trzecia metoda to mam maleńką myjkę ultradźwiękową i alkohol izopropylowy - wrzucam płyteczki np na 8-10 min i wychodzą w sumie ładnie doczyszczone.

      to tyle

      Usuń
    2. Dziękuje za odpowiedź:) Tak, widziałem metodę na filmiku :) - zresztą tak jak pisałem wyżej. Ja również używam patyczków + aceton, a byłem ciekaw innych metod/środków.
      Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam,
      Stały czytelnik :))

      Usuń
    3. ja w sumie stosuje podobną metodę do tej pierwszej, tyle że nie robię tego patyczkami a pędzelkiem

      Usuń
  13. Można jeszcze użyć środka kontakt PCC ,do czyszczenia obwodów drukowanych z pędzelkiem w zestawie.

    Co do lutowania ,to nie koniecznie grot mini falka (choć jest wygodny) ,można też zwykłym ściętym lub stożkowym. Kluczową rolę odgrywa tutaj topnik w żelu!!! ,bez niego byłoby ciężko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ale jeśli chodzi o minifalę to ja pozostanę przy swoim. Oczywiście że lutowałem i zwykłym stożkowym i ściętym - ale zawsze jest to więcej roboty niż z jednostajnym przejechaniem minifalą, która ma tę zaletę, że zbiera i ciągnie za sobą nadmiar cyny i to jest nieoceniona funkcjonalność tego grotu.

      Usuń
  14. Gdzie można kupić e ściereczki do usuwania topnika?, co na filmiku ,wszędzie szukałem i nic ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Może i ja dorzucę swoje trzy grosze, filmik super jak i wykonane luty na poziomie który ja uzyskałem po kilku miesiącach (sic) nauki. Jaki jest wiek lutującego? Albo lepiej nie pisz bo jeszcze wstyd będzie :) Ja sam sporo na temat lutowania nauczyłem się z jednego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=wUyetZ5RtPs ale zawsze dodatkowe informacje są mile widziane
    Pozdrawiam
    Tomek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak fajny filmik, ja podobnie robię teraz z tym scalakiem ale grocikiem MINIFALA ;) ... strasznie szybko wtedy idzie lutowanie.... Tzn częściej robię to nie ja a ten mój syn co na video śmiga ;) .... latek on ma 16 i też uczył się tego "trochę" czasu - no niestety tu potrzeba po prostu praktyki. Z samej teorii niestety ciężko się nauczyć.

      Usuń
  16. http://www.youtube.com/watch?v=UvZlVudnQ-4
    mój sposób na SMD :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam, bo w porównaniu do poradnika to jednak ten sposób jest wyjątkowo... polowy :).
      Nie krytykuję, broń Boże, widać że sposób działa i tak też można sobie poradzić w sytuacji bardzo awaryjnej, ale jednak z mojego punktu widzenia jakiejś elegancji i dokładności to Twój sposób mi nie pasuje.
      Pomimo tego, że sam do tej pory używałem transformatorówki i mam ją obcykaną w każdym calu to jednak do SMD bym się z nią nie brał. Ale jak widać można i to z powodzeniem :).

      Usuń
  17. Witam. Jestem początkujący w tej dziedzinie postanowiłem zacząć od początku, czyli od zakupu sprzętu. Czy ktoś może mi doradzić jaki sprzęt zakupić za rozsądne pieniądze? Gdyż nie dysponuję dużymi finansami. A początki wiążą się z dużymi wydatkami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam cię na nasze forum:

      http://forum.atnel.pl/topic1234.html

      w tym wątku ale także w innych znajdziesz mnóstwo ciekawych informacji na ten temat - a poza tym możesz się zawsze jeszcze o coś dopytać ;)

      Usuń
  18. Dziękuję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam takie pytanie :)

    Jaka temperatura ustawiona na stacji i jaga średnica cyny użyta? :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobry poradnik. Ja tam próbowałem lutować, ale za bardzo mi się łapy trzęsą do ręcznego lutowania smd - ja robiłem "domowej roboty hot-air'em" (łatwo pomylić z opalarką). O dziwo widziałem po 10 latach dalej działa. W zasadzie wszystko lutowałem opalarką (no może poza bga bo tego się nie tykam). Teraz albo sam lutuję hot airem albo coś większego oddaję za piwo na falę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy wpis. Warto było tutaj zajrzec

    OdpowiedzUsuń